Aktor?

valerie

Jaki według was jest Madox? Sądzicie, że przed kamerami jest taki sam jak w życiu prywatnym czy telewizja już ma na niego wpływ?

lawia17

Ja myślę, że w telewizji jest bardzo grzeczny, uśmiechnięty... A czytając Jego blog powiedziałabym, że jest inny...

Guśka

nieocalona

E... khem? Oo''
Blog był pisany kilka lat temu. Może 2 lata nie robią aż takiej różnicy, no ale... Mimo wszystko. W dodatku na blog wchodzili głównie jego znajomi i ludzie, którzy go znają. W takich okolicznościach chyba każdy pozwala sobie czasem na więcej, nie? Swoją drogą to wyglądało dla mnie jak typowy blog chłopaka, który przechodzi przez... nie wiem?... okres buntu? Nie umiem tego inaczej nazwać. Myślę, że w życiu każdego taki okres się znajdzie, nie widzę w tym nic dziwnego, naprawdę.
Na pewno lubi co innego, niż większość.
Stawia na oryginalność - i to się ceni. A żeby w naszym obecnym społeczeństwie pozwolić sobie na oryginalność trzeba mieć w sobie pewien rodzaj dystansu do innych i do opinii na swój temat. Myślę, że ta pewna - jak to chyba wcześniej ktoś ujął - arogancja(?), chamstwo(?) wynika/(ła?) właśnie z tego.
W jakimś stopniu pewnie gra... Chyba każdy by grał, chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Oczywiście są pewne granice.
Wydaje mi się, że w czasie castingu na pewno był prawdziwy ^^ Musiał być. Nikt nie umiałby tak idealnie odegrać takich emocji, naprawdę. Ta radość, ten śmiech, jakaś taka nieśmiałość... Dla mnie to było autentyczne. I absolutnie genialne *.*
Może właśnie tym mnie gość kupił ^^

Moim zdaniem - nie gra.
Trochę może i tak... jak każdy Wink (1)

LadyinBlack

FannTazja

a ja się zgadzam z nieocaloną :)
Niby taka mała ilość czasu , i że niby ludzie się nie zmieniają , ale tak na prawdę jest inaczej ;p ja się strasznie potrafię zmienić przez takie 2 lata Wide grin

Zresztą teraz , gdy jest rozpoznawany przez ludzi , raczej nie może sobie pozwolić na takie coś jak na blogu , nawet gdy idzie ulicą , bo już zaraz plotki , jakieś itp ;/;p

Guśka

W pewnym sensie się zgadzam, ja w ciągu niecałego roku zmieniłam się z pokemona w całkiem poważną osobę. Aż mnie znajomi nie poznali Tongue up (1)